Pracowniku, nie obawiaj się robota

Robotyzacja

Spis treści

Wszelkie nowinki technologiczne, które ułatwiaj i przyśpieszają pracę, zwykle z punktu widzenia pracownika są korzystne i pożądane. Wraz z rozwojem technologii pojawiają się jednak obawy, że roboty mogą zastąpić człowieka odbierając mu tym samym pracę.  Specjaliści przekonują jednak, że powinniśmy traktować je nie jako zagrożenie a wsparcie.

Należy pamiętać, że wszelkiego rodzaju automatyzacja ma obecnie na celu nie tyle zastąpienie pracownika, co najczęściej jego wsparcie i udoskonalenie dotychczasowej pracy. Automatyzacja i sztuczna inteligencja już dawno wyszła poza ramy IT i coraz częściej spotykana jest w przedsiębiorstwach, fabrykach czy zakładach produkcyjnych. Najprostszym przykładem jest chociażby wykorzystanie zaawansowanych systemów oprogramowania w londyńskim City czy wykorzystanie chatbotów na infoliniach.

Branża finansowa jest obszarem, gdzie wiele procesów ma charakter automatyczny i powtarzalny, wykorzystanie zautomatyzowanych systemów może więc odciążyć w tej kwestii pracowników. W ITBoom wdrażamy technologie z obszaru BI, które pomagają w wykonywaniu dokładnych analiz finansowych. Dzięki naszym rozwiązaniom firmy zyskują wsparcie nie tylko w obszarze zarządzania obecnymi procesami, ale potrafią także przewidzieć i wykluczyć wiele zagrożeń. Implementowane przez nas narzędzia samouczące się, pozwalają wyjść poza procesy wewnętrzne i wdrożyć efektywniejsze zarządzanie np. cenami na pułkach sklepowych czy e-commerce – przekonuje Piotr Kawecki, Dyrektor Zarządzający w ITBoom.

Innym przykładem wykorzystania automatyzacji są fabryki i linie produkcyjne, wykorzystanie w nich najnowszych rozwiązań to jeden z najistotniejszych elementów tzw. czwartej rewolucji przemysłowej.  Maszyny, których działanie opiera się na skomplikowanych systemach i odpowiednich programach są wykorzystywane w fabrykach, gdzie wspierają pracowników w wykonywaniu prostych, powtarzalnych czynności czy też zadań, które są dla człowieka niebezpieczne. Chodzi tu o prace w szkodliwych warunkach w spalarniach śmieci, przy segregacji niebezpiecznych odpadów czy ich transporcie. Trzeba jednak pamiętać, że nad wszystkim musi czuwać człowiek. Nawet najinteligentniejsza maszyna, nie jest wstanie w 100% zastąpić człowieka, może go jedynie wspomóc.

Kawecki przekonuje, że AI będzie angażowała się w coraz ciekawsze i ambitniejsze projekty, jednym z nich jest wykorzystanie sztucznej inteligencji do produkcji whisky. To doskonały przykład nieszablonowego wykorzystania sztucznej inteligencji. Stworzenia alkoholu przy użyciu AI podjęła się odjęła się szwedzka gorzelnia Mackmyra we współpracy z Microsoftem. Sam proces opiera się na informacjach zebranych w chmurze, następnie przeliczanych i analizowanych na podstawie danych sprzedażowych, najbardziej docenianych smaków i wielu innych zmiennych. Na podstawie ogromnej ilości danych, oprogramowanie komponuje nowe receptury. Pozwala to zaoszczędzić czas, sprawia, że kompozycje są ciekawsze, a przede wszystkim jest ich o wiele więcej. Na tej bazie możliwe jest stworzenie aż 70 milionów rożnych receptur smakowych. Trzeba podkreślić, że na końcu tego procesu znajduje się człowiek, który dokonuje ostatecznej weryfikacji smaku i podejmuje decyzję czy trafi on na rynek – podsumowuje Kawecki.

Powiązane artykuły