Wiele osób dziś nie ma czasu na stałe i regularne pielęgnowanie własnego ogrodu. Często nie ma także odpowiednich środków, by ktoś zajmował się roślinami czy trawnikiem. Dlatego, gdy z pomocą przychodzi technologia, można skorzystać i cieszyć się odpowiednimi efektami. Jak pozbyć się uciążliwego podlewania?
Automatyzm w zraszaniu roślin
Nawet te najmniej wymagające czasem potrzebują wody. Systematyka jest tu niezwykle ważna, a wielu z nas nie pamięta o tym, przez co rośliny usychają, nie rozwijając się prawidłowo. Na szczęście dziś są nowoczesne urządzenia, które z łatwością pozwolą leniwym zadbać o ogród. Najwygodniejsze są systemy automatyczne i od nich zaczynamy. Są inteligentne, same wiedzą, kiedy i jak podlać rośliny, ewentualnie można to zaprogramować. Ich wielkim plusem jest to, że nigdy nie zapominają.
Ich minusem jest jednak fakt, że trudno je zamontować w gotowym ogrodzie. Trzeba o nich pomyśleć wcześniej lub zniszczyć całość i stworzyć od nowa. Systemy montuje się bowiem pod ziemią, w specjalnie do tego przygotowanych korytach. Cała instalacja musi być dopasowana do wysokości trawnika i warunków, jakie będą panowały w ogrodzie. Można zrobić też nieco łatwiej i poprowadzić pod ziemią rury z wodą. Wówczas z ziemi wystawać będą tylko puszki, do których przymocowuje się węże.
Zraszacze, które się wynurzają
To rozwiązanie najlepiej sprawdza się w przypadku trawników. Do trawy dobrze jest stosować zraszacze, które dbają o kondycję podłoża i sprawiają, że możesz cieszyć się jasnym, ładnym, zdrowym trawnikiem. System można łatwo zamontować, ma bardzo różnorodne końcówki, przez co możesz o wiele prościej zaprojektować umiejscowienie w ogrodzie oraz zapotrzebowanie na wodę dla roślin. Całość znów trzeba jednak zaprojektować, choć w tym przypadku jest to łatwiejsze, a jeden zraszacz może nawodnić nawet do 140 metrów kwadratowych!
Linie kroplujące, systemy mikronawadniania
Kroplowniki to rozwiązanie proste i bardzo skuteczne. Są to specjalne bańki napełniane wodą, które samoczynnie dozują wodę roślinie. Plusem jest to, że kwiaty czy krzewy nawadniane są tuż przy korzeniu, bo bańka jest wbita w ziemię obok rośliny lub w doniczce. W ten sposób ogranicza się na przykład parowanie. Ten system to doskonały pomysł na balkon, ale także na skalniaki czy rabaty.
Pomyśl o łatwiejszym nawodnieniu
Warto pamiętać, że wszelkie automatyczne i półautomatyczne systemy muszą być dopasowane do roślin i podłoża, ale dobrze wykonane mogą być jedynym rozwiązaniem.
